Zespół Szkół Samochodowych im. Stanisława Syroczyńskiego w Lublinie

Wycieczka na Podkarpacie i do Bochni dofinansowana przez MEiN w ramach programu „Poznaj Polskę”

Wycieczka została dofinansowana ze środków budżetu państwa w ramach przedsięwzięcia Ministerstwa Edukacji i Nauki pod nazwą „Poznaj Polskę”: dofinansowanie: 13080 zł, koszt całkowity: 16350 zł.

W dniach 27 – 29 października 2021 roku odbyła się ogólnoszkolna wycieczka 45 uczniów technikum i 3 nauczycieli  w ramach programu MEiN „Poznaj Polskę”.

Mimo, że to już końcówka października, to w trakcie wycieczki dopisała nam piękna, słoneczna pogoda.

1 dzień

Wyjeżdżamy z Lublina trochę spóźnieni i to spóźnienie będzie nam towarzyszyć  do końca wyjazdu. Pierwszym punktem programu jest Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie. Dzięki zdobyczom współczesnego muzealnictwa i nowoczesnym technikom, Centrum Dziedzictwa Szkła nie tylko opowiada o historii znanego od dziesięcioleci w Polsce i na świecie krośnieńskiego szkła, ale także ją tworzy. Najważniejszymi atrakcjami Centrum są interaktywne pokazy produkcji i zdobienia szkła. W sali wystaw czasowych zapoznaliśmy się z ekspozycjami prezentującymi zarówno szkło artystyczne, wykonane przez najlepszych polskich twórców, oraz użytkowe – wspaniałe przykłady najwyższego kunsztu wzornictwa użytkowego. 15 km dalej odwiedziliśmy w Bóbrce wyjątkowe, położone na terenie najstarszej na świecie i czynnej do dzisiaj kopalni ropy naftowej,  Muzeum Przemysłu Naftowego  i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza.
W otoczeniu przepięknego lasu bobrzeckiego znajdują się XIX wieczne kopanki, w których można zobaczyć naturalną ropę naftową czyli czarne złoto. Spacerując alejkami ukazują się unikatowe urządzenia związane z przemysłem naftowym, rafineryjnym i gazowniczym pochodzące z XX wieku. We wnętrzach budynków można przenieść się w czasy kiedy na kopalni pracował jeszcze sam Ignacy Łukasiewicz. A to wszystko dzięki nowoczesnym ekspozycjom multimedialnym. Po zakończeniu zwiedzania jemy obiad w restauracji na terenie muzeum i przemieszczamy się do miejsca noclegowego, odległego o 115 km Brzeska. Późna kolacja i zakwaterowanie w SSM: pokoje 4-osobowe z łazienkami. I obowiązkowa integracja w podgrupach, która  trwa trochę dłużej niż regulaminowa cisza nocna!

2 dzień

Śniadanie i dzisiaj trochę luźniejszy program, i tylko 80 km do spędzenia w autobusie. Pierwszym punktem programu jest Tarnów, biegun ciepła w Polsce i wg CNN Travel jedno z 15 najpiękniejszych małych miast Europy. Najpierw  następują obowiązkowe odwiedziny w Lidlu, a dopiero potem spotkanie z przewodniczką pod Muzeum Regionalnym. Krótko o historii i korzystając z pięknej i słonecznej pogody ruszamy w  miasto, które wciąż zachwyca swoim małomiasteczkowym urokiem i historycznym centrum. Rynek Starego Miasta to wspaniała mieszanka stylów architektonicznych — od gotyckiej Bazyliki katedralnej Narodzenia NMP z najwyższym w Polsce renesansowym nagrobkiem rodu Tarnowskich i pomnikiem nagrobnym Barbary z Tęczyńskich Tarnowskiej, uważanym za najpiękniejszą w Europie renesansową rzeźbę przedstawiającą kobietę, manierystyczny Ratusz z najstarszym w Polsce zegarem wieżowym, do śladów żydowskiego dziedzictwa (Bima, Stara Łaźnia). Z Tarnowa przejeżdżamy do Bochni, najstarszej kopalni soli w Polsce, której początki sięgają 1248 roku. Zjeżdżamy windą 250 m pod powierzchnię ziemi i przez prawie 3 godziny zwiedzamy unikatowe komory solne o charakterystycznym kształcie i układzie geologicznym, piękne wykute w soli kaplice, rzeźby solne oraz narzędzia i urządzenia górnicze, które tworzą wyjątkowe, zadziwiające podziemne miasto. Wycieczka po kopalni ma charakter podróży w czasie, rozpoczynającej się w czasach Bolesława Wstydliwego i księżnej Kingi. Przewodnikom w opowiadaniu o historii kopalni pomagają polscy królowie, żupnicy genueńscy, a także duch Cystersa – mnicha z którego zakonem wiąże się powstanie kopalni w Bochni.  Pokonujemy trasę pieszo, część trasy pokonujemy górniczą  kolejką Zwiedzanie kopalni kończy się pobytem w największej z komór o nazwie Ważyn, gdzie znajduje się restauracja Ważynek, w której jemy obiad. Jest tu także  sklep z pamiątkami, boisko sportowe i plac zabaw dla dzieci. Wracamy na kolację i na nocleg do Brzeska. Jutro przed nami długa podróż autokarem i znowu intensywne zwiedzanie.

3 dzień

Po wczesnym śniadaniu (o zgrozo, o 7.30) wykwaterowujemy się z pokoi (było całkiem przyjemnie i miło, zostawiamy po sobie dobre wrażenie) i znowu jazda po krętych, wąskich drogach. A pierwszym punktem naszego programu na dzisiaj jest Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu. Na muzeum składają się: zabytkowy dworek z XVIII wieku, przebudowany z końcem XIX wieku, park o powierzchni ponad 3 hektarów i lamus. Stanowią one dar narodowy, przekazany pisarce Marii Konopnickiej w 1903 z okazji jubileuszu 25-lecia pracy pisarskiej. Pisarka zamieszkała w dworku wraz z przyjaciółką, malarką Marią Dulębianką. Wśród licznych gości odwiedzających Żarnowiec byli Henryk Sienkiewicz, Włodzimierz Tetmajer, Stanisław Wyspiański czy Lucjan Rydel. Pisarka spędzała tu miesiące wiosenne i letnie, oddając się twórczości pisarskiej oraz działalności społecznej i oświatowej. To w Żarnowcu w 1908 roku powstały słowa słynnej „Roty”, która wkrótce urosła do rangi drugiego hymnu narodowego.

Po śmierci pisarki w 1910 roku dworek odziedziczyły córki, które opiekowały się jej spuścizną. W 1956 roku ostatnia z nich, Zofia Mickiewiczowa przekazała narodowi polskiemu dwór w Żarnowcu wraz z wszystkimi pamiątkami po matce. Rok później powstało tam muzeum biograficzne, udostępnione zwiedzającym w 1960 roku.

W Muzeum znajduje się bliska autentycznej ekspozycja wnętrz dworskich z wystrojem i wyposażeniem z okresu zamieszkiwania tam pisarki. Na parterze są pokoje reprezentacyjne i mieszkalne właścicielki oraz pomieszczenia kuchenne, na piętrze – pokoje i pracownia Marii Dulębianki z kolekcją obrazów jej autorstwa.

Zbiory Muzeum obejmują ponad 30 tysięcy obiektów z zakresu polskiej kultury literackiej XIX i XX wieku, w tym rękopisy utworów Marii Konopnickiej oraz listy poetki i wielu pisarzy polskich. Są tu listy Elizy Orzeszkowej, Stefana Żeromskiego, Józefa Ignacego Kraszewskiego, Stanisława Przybyszewskiego.

Po zwiedzaniu muzeum przejeżdżamy do pobliskiej Bóbrki na bardzo wczesny obiad. Niestety, posiłek się spóźnia i potem musimy pędzić do Łańcuta. Mimo poświęcenia kierowcy, szukania przez niego skrótów i tak się spóźniamy.

Zamek w Łańcucie, siedziba Lubomirskich i Potockich, to jedna z najwspanialszych siedzib rodowych w Europie. O dziwo, II wojna obeszła się z nim łaskawie, Rosjanie go nie ograbili i nie spalili (!).

Zamkowe wnętra są zaliczane do najpiękniejszych w Polsce. Do najstarszych należą: Wielka Sień, Sala pod Stropem, Sala pod Zodiakiem. Obejrzeliśmy również zachwycające Apartament Brennowski, Apartament Chiński, Apartament Turecki, Salę Kolumnową, Sypialnię Księżnej, Galerię Rzeźb i najbardziej reprezentacyjne komnaty: Salę Balową i Wielką Jadalnię. We wnętrzach znajdują się liczne dzieła sztuki: rzeźby, kolekcje malarstwa i grafiki, mebli, sreber, porcelany, tkanin i wspaniały księgozbiór.

Niestety, ze względu na spóźnienie nie udało się nam zobaczyć zbiorów słynnej Wozowni

Zmęczeni zwiedzaniem (naprawdę), opuszczamy Łańcut i przez rozkopaną i budowaną z mozołem S19 w regulaminowym czasie (o 19.40) wracamy do Lublina.

W. Fijołek